Nocleg za 1000 zł w Morskim Oku
1000 złotych - tyle tych dwóch panów kosztował nocleg pod gwiazdami w rejonie Morskiego Oka.
“Niebo gwiaździste nade mną, a prawo moralne we mnie…” Pewnie nie tylko Kant marzył o nocy pod gołym niebem gdzieś wysoko w Tatrach. I co jakiś czas zdarzają się śmiałkowie, którzy próbują złamać regulamin Tatrzańskiego Parku Narodowego. Kończy się to zwykle tak jak w przypadku tych dwóch panów.
Przypominamy, biwakowanie w Tatrzańskim Parku Narodowym jest bezwzględnie zabronione. Budzi to czasem sprzeciw niektórych turystów, wynikający często z braku zrozumienia potrzeby owych przepisów. A te są po to, by dać przyrodzie, a przede zwierzętom tam żyjącym, szansę na odpoczynek od ludzi. Dla niektórych zwierząt noc to pora do życia, żerowania, przemieszczania się.
W Tatrach jest wystarczająca liczba schronisk, by nawet z najdalszego miejsca zdążyć na nocleg; odpocząć i spędzić noc. Nie wolno także palić ognisk ani tytoniu, czy używać otwartego ognia z wyjątkiem wyznaczonych i oznakowanych miejsc. Od 1 kwietnia do 30 listopada obowiązuje zakaz przebywania na terenie TPN od zmierzchu do świtu.
Chcąc zapewnić bezpieczeństwo przyrodzie oraz sobie samym - pamiętajmy o zasadach poruszania się po parku narodowym i przebywania na jego terenie - znajdziecie je m.in. w codziennym komunikacie turystycznym, w razie pytań możecie także skontaktować się z Punktem Informacji Turystycznej TPN.
źródło Tatrzański Park Narodowy