Rekord w drodze pod Tatry
Wakacje dawno za nami, ale w górach i przyległościach tłok jak w środku sezonu. Rekordy bije też ruch na zakopiance. W niedzielę przez tunel pod Małym Luboniem przejechało ponad 40 tysięcy samochodów – podała GDDKiA. Najwięcej od czasu otwarcia tej przeprawy.
Te liczby pokazują, co dalej dzieje się w górach, przede wszystkim w Tatrach. Wspaniała pogoda zachęca do wycieczek, na szlakach i parkingach wciąż jest tłok, co widać też na drogach prowadzących z i pod Tatry.
Tak też było w ubiegły weekend; na przykład w sobotę już o 0530 zapełnił się parking w Tatrzańskiej Polance na Słowacji - większość samochodów na polskich rejestracjach.
W niedzielę wszyscy wracali, więc korki na zakopiance były spore. Nic dziwnego, jeśli popatrzymy na liczby. Przez tunel między Naprawą a Skomielną Białą przejechało dokładnie 40 tys. 524 samochodów. Poprzedni rekord - z długiego sierpniowego weekendu - padł 12 sierpnia, gdy jechało tamtędy 38 tys. 91 samochodów.
Rekord padł także na jednej nitce tunelu w stronę Krakowa - prawie 28 tys. pojazdów. Poprzedni rekord na jednej nitce zanotowano 15 sierpnia i wyniósł 24 tys. 566 pojazdów.
W przyszłym roku kierowcy przejadą w końcu kolejnym odcinkiem dwupasmowej drogi pod Tatry, pomiędzy Rdzawką a Nowym Targiem. Co będzie dalej, nie wiadomo, bo wciąż nie ma zgody co do dalszego przebiegu ostatniego 20-kilometrowego odcinka trasy do Zakopanego.