
Adam Ondra poprowadził swoją drugą najtrudniejszą drogę
Adam Ondra, uważany za najlepszego obecnie na świecie wspinacza technicznego, ogłosił w niedzielę w swoich mediach społecznościowych, że poprowadził właśnie drugą najtrudniejszą drogę w swoim życiu, tym razem w rodzinnych Czechach.
Najtrudniejszą trasą pozostaje norweska „Silence”, wyceniana na 9c, którą Ondra poprowadził w 2017 roku i której dotychczas nie udało się nikomu powtórzyć. Tym razem podjął wyzwanie w Morawskim Krasie w południowych Czechach i tam w rejonie Holštejn ustanowił linię „Zvěřinec” (Zwierzyniec), którą wycenił na mocne 9b+.
Ondra czekał na odpowiednią pogodę przez dwa tygodnie. Miniony weekend przyniósł idealne warunki pogodowe i umożliwił wspinaczkę. „Zvěřinec” jest przedłużeniem trasy „Perlodka”, którą Ondra poprowadził w 2011 roku i wycenił wtedy na 9a+ (dzisiaj twierdzi jednak, że jest to raczej 9b). „Zvěřinec” ma inny początek, który sam w sobie jest 9a+, ale w sumie z „Perlodką” dają 9b+.
„Zvěřinec” został czwartą linią 9b+ w kolekcji Ondry, obok „Change” (2012), „La Dura Dura” (2013) i „Vasil Vasil” (2013). Czech ma również na koncie prawie trzydzieści dróg o trudności 9b. Poziom wspinaczki, jaki uprawia, wydaje się dostępny już tylko dla niego samego.
Na zbliżającym się 20. Krakowskim Festiwalu Górskim będzie można obejrzeć polską premierę filmu dokumentalnego o tym czeskim wirtuozie wspinaczki: „Adam Ondra: Pushing the Limits”.
Źródło: Adam Ondra facebook