PŚ w Koprze: Potocar ze złotem, Garnbret sensacyjnie pokonana
Puchar Świata rozgrywany w słoweńskim Koprze 2-3 września przyniósł zaskakujący finał: niepokonanej w tegorocznych zawodach pucharowych Janji Garnbret nie udało się zdobyć piątego złota – w finale uległa znakomitej Japonce Ai Mori. Wśród panów najlepszy okazał się reprezentant gospodarzy – Luka Potocar.
Debiutujący w Pucharze Świata Koper i imponująca nowa ściana wspinaczkowa Plus Climbing Koper były areną piątej edycji zawodów pucharowych w konkurencji prowadzenie. Zawodnicy, szczególnie reprezentanci gospodarzy, byli entuzjastycznie przyjmowani przez licznie zgromadzoną publiczność, która stworzyła niezwykłą atmosferę wydarzenia.
W Koprze zabrakło kilku wielkich nazwisk. Adam Ondra, Jakob Schubert i Stefano Ghisolfi postawili tym razem na wspinaczkę skałkową i prowadzą swoje projekty we Flatanger w Norwegii. Emocji jednak pod ich nieobecność było całkiem sporo. Finał męski był zdecydowanie szczęśliwy dla gospodarzy - 20-letni reprezentant Słowenii Luka Potocar zdobył pierwszy w swojej karierze złoty medal Pucharu Świata. Wspinający się jako trzeci od końca Potocar zakończył z wynikiem 30+, kilka przechwytów od szczytu. Wynik 30+ uzyskał również Sascha Lehmann ze Szwajcarii, który zajął jednak drugie miejsce w związku z niższą pozycją w rundzie półfinałowej.
Podium uzupełnił Yannick Flohé z Niemiec, który dołożył brąz do zdobytego w Brixen we Włoszech złotego medalu w konkurencji bouldering.
Sensacyjnie natomiast zakończył się finał kobiet. Zgromadzona przed ścianą rozentuzjazmowana publiczność czekała na kolejny pewny złoty medal swojej rodaczki Janji Garnbret, która w tym roku była absolutnie niepokonana i startowała jako zdecydowana faworytka zawodów. Półfinał należał do Słowenki - jako jedyna w świetnym stylu zaliczyła top i pewnie przystapiła do finału. Wszystko szło według planu aż do momentu, kiedy na ścianie nie pojawiła się 18-letnia Japonka Ai Mori. Zawodniczka wspinała się znakomicie, pokonując z dużą przewagą występujące przed nią rywalki i kończąc finał z wynikiem 30+. Wspinająca się za nią Garnbret poradziła sobie znacznie gorzej i spadła trzy przechwyty niżej niż Japonka, z wynikiem 27+ finalnie spadając na drugą pozycję. Brooke Raboutou z USA zajęła trzecie miejsce z wynikiem 23+, zdobywając tym samym swój szósty medal Pucharu Świata w tym sezonie.
18-latka z Ibaraki w Japonii wróciła do wspinaczki po trzyletniej przerwie, którą poświęciła na studia. Występ w Pucharze Świata w Koprze był jej pierwszym od czasu kwalifikacji olimpijskich w Tuluzie we Francji w grudniu 2019 roku. Dotychczasowym największym osiągnięciem młodej Japonki jest trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hachioji w 2019 roku. Jej mocne wejście w Koprze i przerwanie dominacji Garnbret może zapowiadać ciekawe zmiany w rywalizacji kobiet.
Podium kobiet:
- Ai Mori, Japonia – 30+
- Janja Garnbret, Słowenia – 27+
- Brooke Raboutou, USA – 23+
Podium mężczyzn:
- Luka Potocar, Słowenia – 30+
- Sascha Lehmann, Szwajcaria – 30+
- Yannick Flohé, Niemcy – 29+
Źródło: IFSC