Rekordowy czas wspinaczki na piątą najwyższą górę świata
Karl Egloff i Nico Miranda wspięli się na Makalu (8485 m n.p.m.) w czasie 17 godzin i 18 minut. Dwaj Ekwadorczycy przebyli trasę bez dodatkowego tlenu, a droga z bazy do bazy zajęła im w sumie 25 godzin i 48 minut. To najlepszy znany czas wejścia na piątą najwyższą górę świata.
Karl Egloff i Nico Miranda rozpoczęli wspinaczkę o 21:15 w niedzielę 8 maja i dotarli na szczyt 17 godzin i 18 minut później.
„To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy, ale także najgłębsze emocjonalne doświadczenie w naszym życiu” – napisał w mediach społecznościowych Karl Egloff. Co najbardziej zaskakujące, było to ich pierwsze doświadczenie z ośmiotysięcznikiem. Egloff ma już jednak na koncie rekordowo szybkie wejścia na kilka znaczących szczytów:
- 2014: Kilimandżaro (6:42),
- 2015: Aconcagua (11:52),
- 2017: Elbrus (4:20:18),
- 2019: Denali (11:44)
Ekwadorczycy dotarli na szczyt mimo bardzo niesprzyjających warunków: silnego wiatru i luźnego śniegu. Najtrudniejsze jednak, jak twierdzą, było zejście, ponieważ byli już całkowicie wyczerpani. Udało im się jednak szczęśliwie dotrzeć do bazy bez odmrożeń.
Himalaiści potwierdzili, że ich czas na szczyt pobił poprzedni rekord ustanowiony przez Marca Batarda prawie 35 lat temu. Francuski himalaista, który jest obecnie na Evereście, potrzebował 18 godzin na zdobycie Makalu.
Rekordy szybkości zdobywania himalajskich szczytów są jednak zawsze problematyczne, ponieważ warunki, liny i szlak, obecność innych wspinaczy, itp. są za każdym razem inne. Batard wspinał się na przykład filarem zachodnim, a nie obecnie wykorzystywaną trasą.
W przyszłym roku wspinacze zamierzają powtórzyć swój wyczyn na Mount Everest. Trzymamy kciuki za nowy rekord!
Źródło: Explorersweb