Irańska wspinaczka Elnaz Rekabi wystartowała na zawodach bez hidżabu. Co dalej?
Irańska zawodniczka Elnaz Rekabi, która w niedawno zakończonych Mistrzostwach Azji w Seulu wystartowała bez hidżabu, wróciła dziś do kraju. Niestety w obecnej sytuacji, jaka panuje w Iranie, nie wiadomo, jakie będę jej dalsze losy.
Iranka wystartowała w Seulu w dwuboju i zajęła ostatecznie czwarte miejsce w tej konkurencji. W finale wystąpiła bez hidżabu, czym złamała obowiązujący irańskie kobiety bezwzględny nakaz zakrywania włosów i ciała, nawet w przypadku, gdy reprezentują kraj na zewnątrz.
Gest Elnaz Rekabi został odebrany jako manifestacja wsparcia protestujących od ponad miesiąca irańskich kobiet, które walczą przeciwko reżimowi religijnemu w Republice. Masowe protesty w Iranie, wspierane przez ludzi na całym świecie, wybuchły po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej i zamordowanej przez policję obyczajową za to, że miała niedbale założony hidżab. Demonstracje były krwawo tłumione przez irańskie siły bezpieczeństwa – zginęło w nich dotąd ponad 200 osób.
Po mistrzostwach w Seulu Elnaz Rekabi na jakiś czas zniknęła, co wzbudziło powszechny niepokój. Dzisiaj rano pojawiła się jednak na lotnisku w Teheranie, owacyjnie witana przez tłumy ludzi. Powtórzyła tam słowa, które zostały opublikowane wcześniej na przypisanym jej profilu instagramowym, że brak nakrycia głowy podczas startu na zawodach był niezamierzony – przed startem była tak zajęta zakładaniem butów i sprzętu, że zapomniała założyć hidżab. Dodała jeszcze, że wróciła do Iranu spokojna, chociaż wcześniej towarzyszyło jej napięcie i stres, do tej pory jednak nic się nie wydarzyło. Po wyjściu z terminala lotniskowego wsiadła do furgonetki. Nie wiadomo, dokąd została odwieziona.
Na Twitterze irańska ambasada w Seulu zaprzeczyła „wszelkim fałszywym wiadomościom i dezinformacji” w związku z historią z Rekabi. Zamiast jednak zdjęcia z zawodów w Seulu, pojawiło się zdjęcie z poprzednich zawodów w Moskwie, gdzie zdobyła brązowy medal. Na zdjęciu ma na głowie chustę.
W najnowszym oświadczeniu, które pojawiło się na stronie internetowej IFSC (Międzynarodowej Federacji Wspinaczki Sportowej), która nadzorowała wydarzenie w Seulu, czytamy, że IFSC oraz Irańska Federacja Alpinizmu i Wspinaczki Sportowej (IMSCF) potwierdzają, że Elnaz Rekabi bezpiecznie dotarła do Iranu i jest teraz z rodziną. Irański Narodowy Komitet Olimpijski również potwierdził tę wiadomość.
IFSC podaje również, że dziś w Seulu odbyło się wspólne spotkanie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), IFSC i Irańskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego, podczas którego MKOl i IFSC otrzymały jasne zapewnienie, że Elnaz Rekabi nie poniesie żadnych konsekwencji i będzie nadal trenować i rywalizować. Po spotkaniu odbyła się również rozmowa telefoniczna między nią a MKOl, IFSC oraz Irańskim Narodowym Komitetem Olimpijskim.
IFSC zapewnia, że w ścisłej współpracy z MKOl, Irańskim Narodowym Komitetem Olimpijskim i IMSCF będzie nadal monitorować sytuację i czeka na powrót irańskiej zawodniczki w sezonie 2023.
źródło: theguardian.com, International Federation of Sport Climbing