PTTK chce odbudować spalone schronisko w Gorcach
Oddział Akademicki Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Krakowie ogłosił chęć odbudowy studenckiego schroniska Gorczańska Chata w Ochotnicy Górnej, które spłonęło 29 października. Aby zebrać potrzebne fundusze, uruchomiono już internetową zbiórkę.
„Oficjalnie rozpoczynamy działania mające na celu odbudowę Chaty! Liczymy się z tym, że nie będzie to na pewno najłatwiejsze zadanie, ale mamy nadzieję, że uda nam się przywrócić na mapę to wspaniałe miejsce. Projekt nie jest najłatwiejszy, jest też dość wymagający finansowo, stąd zrzutka” – możemy przeczytać na stronie OA PTTK w Krakowie.
Odbyły się już rozmowy z biurem projektów, które zaoferowało pomoc w przygotowaniu kompletnej dokumentacji technicznej i uzyskaniu potrzebnych pozwoleń na odbudowę schroniska. Trwają także rozmowy z potencjalnymi sponsorami i patronami projektu.
Ruszyła internetowa zbiórka funduszy, której celem jest zebranie 750 tys. zł, co powinno wystarczyć na tzw. stan deweloperski. Jeżeli uda się zebrać odpowiednie fundusze, to odbudowa schroniska może ruszyć już na wiosnę przyszłego roku. Organizatorami zbiórki funduszy zostali Justyna i Radosław Szmyd, którzy poznali się w Gorczańskiej Chacie i wielokrotnie ją odwiedzali. Radosław Szmyd w latach 2014-21 był prezesem Stowarzyszenia GUG, które dzierżawiło obiekt. Przekazał, że drewniany budynek ma by odbudowany w systemie szkieletowym (poprzednio był zbudowany w stylu zakopiańskim). Zachowana zostanie podobna liczba miejsc noclegowych i studencki klimat dawnej Gorczańskiej Chaty – wyjaśnił Szmyd.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie Oddziału Akademickiego PTTK w Krakowie.
Link do internetowej zbiórki tutaj.
29 października, w wyniku pożaru spaleniu uległa Gorczańska Chata w Ochotnicy Górnej. Pożar został zaobserwowany na dachu około godziny 21. Ogień bardzo szybko objął całą Chatę ze względu na jej drewnianą konstrukcję. Na miejsce pożaru natychmiast wyruszyli strażacy, łącznie ponad 20 jednostek. Wozy gaśnicze nie były jednak w stanie dotrzeć do schroniska ze względu na lokalizację. Strażacy mogli wykorzystać do transportu jedynie lekkie pojazdy i quady. Schroniska nie udało się jednak uratować, obiekt spłonął doszczętnie. Szczęśliwie wszystkie osoby przebywające w tym czasie w Gorczańskiej Chacie zdążyły bezpiecznie ją opuścić.