Bieszczady: Można już nocować w Chatce Puchatka. Ile to kosztuje?
Nocleg w odnowionym schronisku Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej w Bieszczadach jest już dostępny. Nie można go jednak zarezerwować z wyprzedzeniem – spędzimy noc w Chatce tylko wtedy, gdy zajdzie taka konieczność.
Końcem września otwarto ponownie przebudowane kultowe bieszczadzkie schronisko, które teraz funkcjonuje pod nazwą „schron Chatka Puchatka II”. Remont trwał od maja 2020 roku i wzbudzał wiele emocji, szczególnie wśród turystów, którzy byli częstymi gośćmi obiektu przed jego kompletną przebudową. Wbrew obawom, okazało się, że Chatka Puchatka jest nadal chętnie odwiedzana przez bieszczadzkich wędrowców. Dotychczas można tam było odpocząć, ogrzać się, skorzystać z toalety, z tarasów widokowych wraz ze znajdującymi się na nich ławami, punktu widokowego na grani połoniny i ław na fundamencie dawnego garażu. Teraz jest również dostępna opcja noclegu.
Przewodnik bieszczadzki Mirosław Piela odwiedził Chatkę Puchatka w drugi dzień świąt i w swoich mediach społecznościowych podzielił się informacją o dostępności noclegu w schronisku. Dowiadujemy się między innymi, że miejsce noclegowe z własnym śpiworem kosztuje 60 zł za noc. Do tego należy doliczyć 1,80 zł opłaty miejscowej, a po spędzeniu nocy w schronisku trzeba wykupić u obsługi obiektu bilet wstępu na szlaki i ścieżki przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Z tzw. podłogi, czyli miejsca noclegowego, możemy skorzystać w konkretnych przypadkach: w czasie wędrówki pogorszy się pogoda, zastanie nas noc, lub nasze fizyczne możliwości nas zawiodą. Jak czytamy w regulaminie, zameldowanie na nocny wypoczynek rozpoczyna się od zachodu słońca lub w sezonie letnim od godz. 20.00, a wymeldować musimy się do godz. 8.30 następnego dnia. Osobom nocującym w schronisku udostępniono toalety z umywalką przy sali zbiorowej, niestety nie ma jeszcze możliwości skorzystania z prysznica. Ilość miejsc noclegowych ograniczono do 20 na materacach i 20 na podłodze z własnym śpiworem i karimatą.
Cennik i zasady korzystania z noclegu w Chatce Puchatka ponownie wzbudziły wiele kontrowersji wśród turystów…
Historia schroniska na Połoninie Wetlińskiej
Schronisko zostało wybudowane w latach 50. ubiegłego wieku przez wojsko i służyło początkowo jako przeciwlotniczy punkt obserwacyjny Wojsk Ochrony Pogranicza. W 1956 roku budynek został przejęty przez Okręg PTTK w Rzeszowie, jednak jako całoroczny obiekt z obsługą działał dopiero od 1967 r. Pierwszym gospodarzem schroniska był Ludwik „Lutek” Pińczuk, miłośnik gór, legenda Bieszczad, który przez kolejne 50 lat (z przerwami) gospodarzył w Chatce Puchatka.
Pomysłodawcą nazwy schroniska był polski żeglarz Leonid Teliga, który w jednym ze swoich reportaży napisał, że „Czuje się na swojej łajbie zagubionej na bezmiarze oceanu, jak ta samotna Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej”.
Status własnościowy Chatki był przez wiele lat nieuregulowany, a spór sądowy o nią toczyło PTTK oraz Bieszczadzki Park Narodowy. W lipcu 2015 decyzją sądu schronisko znalazło się w rękach BdPN. Wtedy też zmieniono klasyfikację obiektu na Schron Turystyczny BdPN. W 2016 roku z pracą w schronisku pożegnał się pan Lutek Pińczuk, który przeszedł na zasłużoną emeryturę.
W maju 2020 roku rozpoczął się gruntowny remont Chatki Puchatka, którego efektem jest otwarty we wrześniu tego roku odnowiony i unowocześniony obiekt.
Historia twórcy bieszczadzkiego schroniska Lutka Pińczuka zainspirowała reżysera Roberta Żurakowskiego do nakręcenia filmu „Śniła mi się połonina”, licznie nagradzanego na festiwalach górskich w tym roku.
Źródło: Mirosław Piela facebook, Bieszczadzki Park Narodowy