Horská záchranná služba podsumowała 2022 rok – smutny bilans
Horská záchranná služba opublikowała podsumowanie 2022 roku w Tatrach Słowackich. Poprzedni rok okazał się niestety rekordowo tragiczny pod względem liczby wypadków śmiertelnych w górach.
Koniec roku to czas podsumowań. Horská záchranná služba przedstawiła raport o wypadkach, jakie miały miejsce w roku ubiegłym – bilans niestety okazał się bardzo smutny. W 2022 roku zginęło w Tatrach Słowackich aż 56 osób, podczas gdy w ostatnich latach liczba zgonów nigdy nie przekraczała 40 rocznie.
Z analizy danych z poszczególnych pasm górskich wynika, że tradycyjnie najwięcej zgonów było w Tatrach Wysokich – 23. To najwyższa liczba w ostatnich latach. Ponadprzeciętną liczbę wypadków śmiertelnych odnotowano także w Małej Fatrze.
Jak zauważają słowaccy ratownicy, niektórych wypadków można było uniknąć i powinny one posłużyć jako lekcja na przyszłość dla turystów wybierających się w góry. W poprzednim roku było kilka takich zdarzeń, kiedy wędrowcy zapuszczali się w odsłonięty teren poza wyznaczonymi szlakami, mając niewystarczający sprzęt lub doświadczenie. Niestety skończyły się one tragicznie.
Tak było w przypadku pierwszego tragicznego zdarzenia minionego roku (7 stycznia), w którym, w wyniku upadku z dużej wysokości, zginęło trzech polskich turystów, schodzących z Gerlacha. Chociaż byli wyposażeni w standardowy zimowy sprzęt wspinaczkowy, nie był on w dobrym stanie, a przez to nie nadawał się do bezpiecznego poruszania się w warunkach, jakie w tym czasie panowały w górach. Poza tym poruszali się poza klasyczną trasą, nie mając odpowiedniego doświadczenia. Połączenie tych czynników miało fatalne skutki.
Kolejną przyczyną śmiertelnych wypadków były poślizgnięcia się na śniegu i lodzie, a latem upadki na skalistym, momentami wręcz wspinaczkowym terenie, poza oznakowanymi szlakami, nie tylko w Tatrach Wysokich.
Pogoda również była jedną z przyczyn wypadków w górach – od rażenia piorunem zginął polski turysta pod Krywaniem w Tatrach Wysokich, a w Małej Fatrze turysta z Czech doznał poważnych obrażeń. Ratownicy zalecają przy tej okazji śledzenie ostrzeżeń pogodowych, szczególnie latem, kiedy burze zdarzają się najczęściej.
Lawiny śnieżne, które również są związane z pogodą, były przyczyną pięciu zgonów w 2022 roku. 20 stycznia pod śniegiem życie stracił młody skialpinista. Wypadek z września, w którym zginęło polskie małżeństwo przewodników górskich, był szczególnie wyjątkowy, głównie ze względu na czas, w którym się wydarzył. Ekstremalnie zimna pogoda z obfitymi opadami śniegu stworzyła zagrożenie lawinowe nawet podczas astronomicznego lata. Ten wypadek przypomniał również, że czasami nawet spore doświadczenie i wiedza to za mało, by poradzić sobie z trudnymi i nieoczekiwanymi sytuacjami w górach. Kolejny wypadek lawinowy miał już miejsce na początku meteorologicznej zimy w pobliżu przełęczy Czerwona Ławka — zginęło dwóch turystów, którzy wybrali się na wędrówkę, mimo ostrzeżeń o fatalnej pogodzie. W ostatnich latach lawiny dotykały głównie skialpinistów, ale jak widać, stanowią również realne zagrożenie dla górskich wędrowców i wspinaczy.
Jak zaznaczają ratownicy HZS w swoim raporcie, wypadki w górach zdarzają się nie tylko turystom i osobom wyjeżdżającym w góry w celach rekreacyjnych, ale również ludziom, którzy w górach mieszkają lub pracują. Zginęli na przykład robotnicy leśni w Wielkiej Fatrze, pasterze w Małej Fatrze oraz pracownik ośrodka narciarskiego w Zverovce. W Wielkiej Fatrze miała także miejsce katastrofa lotnicza – w wyniku zderzenia dwóch szybowców śmierć ponieśli ich piloci, w tym Polak. Niestety, cztery resuscytacje prowadzone we współpracy ze służbami medycznymi zakończyły się śmiercią ratowanych. Kilka akcji poszukiwawczych we współpracy ze słowacką policją i strażą pożarną również miało tragiczny finał.
Źródło: Horská záchranná služba