Na skitury, czyli po co biegaczowi narty
Najlepsi biegacze górscy to... narciarze. Biegówkowi i skiturowi. Zgodzicie się? Oczywiście to dość pochopna teza na podstawie pobieżnej analizy, ale dająca do myślenia. Bo narty dają moc!
Nie samym bieganiem biegacz żyć powinien. Ci bardziej doświadczeni wiedzą to od dawna, stosując trening uzupełniający lub.. na zimę zupełnie zmieniając dyscyplinę sportu. Jak powszechnie wiadomo, zimą bieganie po górach wymaga nieco większego samozaparcia niż wiosną czy latem. Mróz, śnieg, wiatr; zawieje i zamiecie, a nade wszystko ślisko i niebezpiecznie - to wszystko mocno utrudnia treningi. Czasami są one wręcz niemożliwe ze względu na zaśnieżone szlaki czy zagrożenie lawinowe. Znawcy tematu radzą, by w takiej sytuacji odstawić biegowe buty na kołek i wybrać narty, biegowe lub turowe. Przykład Justyny Kowalczyk czy Theresy Johaug (pomińmy na chwilę leki, astmę i kremy na mróz) pokazuje, co można zrobić bez śniegu na płaskim, mając “biegówkowe” doświadczenie. Przypomnę, że Norweżka 10 km “robi” w 30 minut z małym hakiem, deklasując rywalki, przy okazji ustanawiając rekord kraju na tym dystansie. Według fachowców, to właśnie biegacze narciarscy mogą pochwalić się największym VO2max spośród wszystkich sportowców.
Sęk w tym, że na biegówkach nie wszędzie da się wejść i nie z każdego wzgórza zjechać. Tu z pomocą przychodzą narty turowe .- To najlepszy i najszybszy sposób poruszania się zimą po górach, tym bardziej że jest zakończony zawsze zjazdem w urozmaiconym terenie - uważa Szymon Tatar z Polar Sport Adventures, instruktor narciarstwa, przewodnik tatrzański i ratownik TOPR oraz GOPR w jednym. - Poza tym ma jeszcze jedną ważną zaletę: jest znacznie bezpieczniejsza niż chodzenie „z buta” - zachwala.
Dla biegacza najważniejsze jest jednak co innego: dzięki wymagającym wycieczkom skiturowym budujemy biegowe moce: siłę biegową i wydolność, odciążając przy okazji stawy. Jak to przekłada się na bieganie po górach? Weźmy przykłady z najbliższego podwórka. Najbardziej utytułowane polskie skialpinistki, Ania Figura, Magda Derezińska, czy Magda Kozielska to także doskonale biegaczki górskie (choć podejrzewam, że i na asfalcie świetnie by sobie radziły); gdy startują w zawodach, to stają na podium. Równie dobrze na nartach, co na biegowych ścieżkach wypada także Jacek Żebracki, Marcin Rzeszótko, a sięgając nieco dalej, niejaki Kilian Jornet. Przykłady można mnożyć. Swego czasu w Biegu Pod Górę, czyli verticalu na Kasprowy startowali głównie skialpiniści. - Najmocniejsi jesteśmy na podbiegach, bo narciarstwo wysokogórskie to w dużej mierze długie podchodzenie. I w tym rzeczywiście ciężko z nami konkurować - mówi Ania Figura, wicemistrzyni świata w skialpinizmie i jednocześnie rekordzistka biegu na Elbrus.
Przekonałem was?
Warto spróbować, łatwo złapać bakcyla, tym bardziej, że sprawa nie jest taka trudna jak się na pozór wydaje. W górę zasuwamy dzięki fokom, przyklejonych do spodów nart moherowych lub syntetycznych pasków. U celu foki ściągamy, oczy cieszymy widokami i zjeżdżamy dziewiczymi stokami. Cisza, spokój, wszechogarniająca biel, piękne krajobrazy, satysfakcja i radość to słowa kojarzące się ze skiturami. - Dla zdrowia psychicznego oraz wzmocnienia rąk i mięśni pleców warto czasem zrobić sobie odskocznie od biegowych treningów, wybierając właśnie skitury - zachęca Figura. Teraz na pewno się ze mną zgodzicie.
Śnieg będzie, wiemy to już prawie na pewno, więc szykuje się zabawa jak na załączonym obrazku.
Sprawdź ile kosztuje sprzęt skiturowy sklep internetowy z największym asortymentem skitouringowym - dobre ceny na siktur
Polecamy zorganizowane wyjazdy skitourowe dla początkujących i nie tylko - Szkoła górska Polar Sport Adventures