Na trasę do Morskiego Oka wróci hybrydowy wóz konny
Już od czerwca na trasę do Morskiego Oka wróci hybrydowy wóz konny z wspomaganiem elektrycznym. Taki pojazd był testowany w zeszłym roku. Po zakończeniu zeszłorocznego sezonu wóz wrócił do producenta z listą uwag i sugestii poprawek.
W ramach modyfikacji m.in. skrócono dyszel, poprawiono działanie hamulców i zmieniono konstrukcję skrzyni na akumulatory. Dodano także kolejny odbiornik prądu, gdyż w trakcie jazdy w dół była nadprodukcja prądu. Konstrukcja wozu jest tak zaprojektowana, że podczas jazdy pod górę silnik wspiera pracę koni, natomiast w czasie jazdy w dół akumulatory są ładowane.
Po wprowadzeniu zmian, w tym sezonie testy rozpoczną się ponownie. Jeżeli po poprawkach pojazd się sprawdzi, to ten model zastąpi tradycyjny transport konny na szlaku do Morskiego Oka.
Hybrydowy wóz konny został zakupiony przez Tatrzański Park Narodowy, kosztował 120 tys. zł. Władze TPN podjęły taką decyzję po protestach obrońców praw zwierząt, którzy żądają całkowitej likwidacji transportu konnego na szlaku do Morskiego Oka.
Władze TPN liczą, że wprowadzenie takich hybrydowych wozów do wożenia turystów zakończy dyskusje i protesty przeciw pracy koni na tej bardzo obleganej w sezonie trasie turystycznej.
Na tym szlaku pracuje w ciągu sezonu około 300 koni, które znajdują się pod stałą opieką lekarzy weterynarii i służb TPN.
Źródło: TVP3 Kraków