Biegnie 1000 km, by pomóc dzieciom z chorobami nowotworowymi
17 września ultradystansowiec Szymon Makuch rozpoczął swój ponad 1000-kilometrowy bieg przez trzy najwyższe łańcuchy górskie na świecie: Hindukusz, Karakorum i Himalaje. Celem tego ekstremalnego projektu jest pomoc Fundacji Herosi, która ma pod swoją opieką dzieciaki z chorobami nowotworowymi.
O wyzwaniu Szymona pisaliśmy na początku sierpnia tutaj. Wtedy były plany, teraz niezwykle ambitny projekt pod hasłem KarakoRUN 2022 jest już realizowany. Jest to pierwsza na świecie próba przebiegnięcia tej trasy. Szymon rozpoczął swój bieg 17 września, w Miesiącu Świadomości Onkologii Dziecięcej. Wystartował z Chitral i codziennie wytrwale pokonuje ok. 50 km. Ma już za sobą ponad 600 wymagających kilometrów trasy, a przed nim najważniejsza i najtrudniejsza przełęcz Babusar, wznosząca się na ponad 4300 m n.p.m. Każdy kolejny kilometr zbliża go do upragnionej mety w Naran.
Szymon chce w trakcie swojego biegu zebrać 500 000 zł na śródoperacyjny mikroskop, który będzie wykorzystywany w operacjach onkologicznych małych pacjentów z Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży w Warszawie, podopiecznych Fundacji Herosi.
Mocno zachęcamy do wsparcia tej niezwykle szlachetnej inicjatywy na stronie zbiórki: https://pomagam.pl/karakorun2022.
Szymon Makuch biegnie w północnym Pakistanie w ramach autorskiego charytatywnego projektu „Bieg po emocje”, który zainicjował cztery lata temu, kiedy to przebiegł całą Islandię, by pomóc 15-latkowi choremu na zanik mięśni. Potem były dwa charytatywne biegi z północy na południe Polski. W tym roku postawił przed sobą nieporównywalnie trudniejsze wyzwanie — trzymamy kciuki za szczęśliwe pokonanie całej trasy!
Źródło: Szymon Makuch facebook, Bieg po emocje facebook