Kamczatka: tylko troje ocalałych na Kluczewskiej Sopce
Tylko troje wspinaczy z dwunastoosobowej wyprawy na wulkan Kluczewska Sopka przeżyło tragiczną ekspedycję.
Wczoraj informowaliśmy o ośmiu ofiarach śmiertelnych wyprawy na szczyt wulkanu Kluczewska Sopka na Kamczatce. Zeszłej nocy niestety okazało się, że jeden z dwóch przewodników, który przetrwał sobotni wypadek zmarł z powodu hipertermii. Przewodnik złamał nogę i nie mógł się samodzielnie poruszać. Utknął na wysokości około 4 100 m.
Ośmioosobowa ekipa ratownicza została wczoraj dotransportowana śmigłowcem na wysokość 1663 m. Dzisiaj wczesnym rankiem rosyjskie źródła potwierdziły, że ratownicy dotarli do trójki ocalałych, jednej kobiety i dwóch mężczyzn. Ratownicy odnaleźli troje wspinaczy w schronie na Przełęczy Wulkanologów. Schron to mała chatka znajdująca się na wysokości 3300 m, która była wykorzystywana przez wspinaczy jako obóz. Ocalali mieli gaz i prowiant.
Śmigłowce przetransportowały ocalonych do wsi Klucze u podnóża Kluczewskiej Sopki, skąd służby ratunkowe przewiozą ich do szpitala w Pietropawłowsku. Wiadomo, że uratowany przewodnik ma odmrożenia na rękach i stopach.
Ratownicy pozostają na razie na wulkanie, próbując wymyślić, jak ewakuować ciała, które znajdują się na wysokości 4 158 m.
Przez weekend na górze czekały na pomoc dwie grupy ocalałych. Jedna, czteroosobowa grupa (dwóch przewodników i dwóch klientów) znajdowała się na wysokości 4 100 m. Druga, dwuosobowa, nie wykonała ostatniego ataku szczytowego w sobotę rano i została w obozie wysokości 3 300 m, co najprawdopodobniej uratowało im życie. Niestety, trzy osoby z grupy, która znajdowała się wyżej, zmarły w ciągu weekendu z powodu hipotermii. Jednemu z przewodników udało się wczoraj zejść do obozu poniżej.
Z dziesięciorga wspinaczy, którzy dokonali w sobotę ataku szczytowego, dziewięcioro zginęło. Czterech zginęło od razu w wyniku upadku, a pozostali zmarli w ciągu następnych dni z powodu odniesionych obrażeń lub hipotermii. Nadal nie ma informacji, co było przyczyną wypadku.
Źródło: explorersweb.com