TOPR: w wakacje mniej interwencji, ale więcej ofiar śmiertelnych
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przedstawiło podsumowanie swoich działań w trakcie kończących się wakacji. W porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku w Polskich Tatrach było mniej wezwań do wypadków, ale niestety zginęło więcej osób.
Jak podają ratownicy TOPR na swoim profilu w mediach społecznościowych, podczas tegorocznych wakacji (od 25 czerwca do 31 sierpnia) odnotowali o blisko 13% mniej osób, które potrzebowały pomocy na obszarze Tatr Polskich w porównaniu z wakacjami roku poprzedniego. Ogółem udzielono pomocy 332 osobom, w tym 57 obcokrajowcom, podczas gdy w ubiegłym roku 374 osobom (30 obcokrajowcom). Prawie co trzeci turysta musiał być ratowany z użyciem śmigłowca – takich osób było 105, a w 2021 roku – 110.
Spośród 332 osób ratowanych poważnym urazom lub zachorowaniom uległo 106 osób, w porównaniu do 116 w roku ubiegłym. Lekkie urazy i zachorowania odnotowano wśród 148 osób (w 2021 roku również 148 osób). Pomocy medycznej nie wymagało 67 osób – w zeszłym roku było ich 109.
Niestety, tegoroczne wakacje skończyły się tragicznie dla czterech osób, które zginęły w Tatrach. Przyczyną śmierci 3 z nich był upadek z wysokości, a jeden turysta zginął rażony piorunem. W zeszłym roku statystyki te wyglądały lepiej – śmierć w górach poniosła jedna osoba.
W wakacje toprowcy przeprowadzili dokładnie 300 działań ratowniczych, o 30 mniej niż w poprzednim roku. Częściej niż w poprzednie wakacje musieli korzystać z pomocy śmigłowca – 97 razy w porównaniu z 82 w zeszłym roku. W ramach tych działań przeprowadzili 93 wyprawy ratunkowe (poważne działania ratownicze), w tym 70 z użyciem śmigłowca (w 2021 roku odpowiednio 91/77), oraz 192 akcje ratunkowe, w tym 12 z wykorzystaniem śmigłowca (w 2021 roku odpowiednio 214/20).
Źródło: Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe