Najlepsze via ferraty w Europie: dokąd jechać?
Jeśli wędrówki po wysokogórskich szlakach nie dostarczają Ci już dostatecznie dużo adrenaliny, ale wciąż jeszcze nie jesteś gotowy na wspinaczkę skałkową, via ferraty doskonale wypełnią tę lukę. Do spełnienia jest jednak warunek: nie wolno bać się otwartych przestrzeni i dużych wysokości – spojrzenie w dół przepaści nie może paraliżować, przeciwnie – ma dostarczać niezapomnianych doznań. Wspinanie na via ferratach to ekscytujące i niezwykle satysfakcjonujące doświadczenie, które sprawia, że krew zaczyna szybciej krążyć z każdym krokiem, a we wpinającym budzi się uczucie górskiego spełnienia.
Via ferrata – co to jest?
Wyrażenie „via ferrata” pochodzi z języka włoskiego i dokładnie oznacza „żelazną drogę”. U nas częściej używanym i bardziej właściwym terminem jest „żelazna perć”. Bez względu jednak na polską nomenklaturę, via ferrata oznacza szlak wyznaczony w skale, zaopatrzony w stalowe elementy, których zadaniem jest ułatwić wspinaczkę i zabezpieczyć trudniejsze odcinki drogi. Głównym elementem są poręczówki, czyli stalowe liny służące asekuracji, do których mocuje się lonżę, a w bardziej wymagających do pokonania miejscach znajdują się też klamry, pręty, drabinki, mosty wiszące oraz kładki. Szlaki ferratowe to szlaki typu wspinaczkowego – prowadzące przez wąskie półki skalne, stromizny, pionowe ściany, kominy i mocno eksponowane miejsca, więc oprócz wspomnianej sporej dozy odwagi, wymagają od wspinającego doświadczenia górskiego, niezłej kondycji oraz odpowiedniego sprzętu: specjalnej lonży na via ferraty z dwoma automatycznymi karabinkami z blokadą zamka, oraz absorberem energii, a także uprzęży i oczywiście kasku.
Historia powstania ferratowych dróg sięga I Wojny Światowej – wybudowano je we włoskich Dolomitach, by ułatwić żołnierzom poruszanie się w czasie walk między Królestwem Włoch a Austro-Węgrami w terenie praktycznie niedostępnym. Od tej pory powstało wiele innych żelaznych dróg w wielu miejscach na świecie, które teraz służą nieustraszonym górskim turystom, a wspinanie po ferratach staje się coraz bardziej popularnym sportem i gromadzi coraz liczniejszą społeczność górskich zapaleńców.
Jeśli chcemy spróbować ferratowego doświadczenia w Polsce, to mamy tylko jedną taką możliwość – Krucze Skały w okolicach Szklarskiej Poręby. Atrakcja nie jest jednak zbyt okazała, a do tego płatna. Na szczęście dla nas Europa, na czele z kultowymi Dolomitami, dysponuje całym wachlarzem pięknych i zróżnicowanych pod względem trudności żelaznych szlaków, które spełnią wymagania nie tylko stawiających pierwsze kroki w tym sporcie, ale i bardzo doświadczonych ferratowych wyjadaczy.
No, chyba że chcemy przejść po najwyżej położonej via ferracie na świecie (3776 m n.p.m.) – wtedy czeka nas wyprawa aż na Borneo…
Przy okazji warto wspomnieć, że via ferraty mają swoje skale trudności. Skale – nie skalę, bo nie ma tak naprawdę jednej spójnej klasyfikacji. Większość ferratowych szlaków jest oznaczana w sześciostopniowej skali od A do F, gdzie A oznacza trasę łatwą, a F ekstremalnie trudną, przeznaczoną dla „ekspertów”. Czasem używa się czterostopniowej skali liczbowej 1-4 – 1 oznacza ferratę łatwą, a 4 wycenia jej trudność na najwyższą. Najrzadziej korzysta się z bardziej skomplikowanej skali opisującej cztery różne parametry bardziej holistycznie podchodzące do pokonywania tego szlaku. Żeby w związku z tym uniknąć chaosu związanego z oznaczeniem, najlepiej zaopatrzyć się w przewodnik, który pomoże nam określić, który żelazny szlak będzie w danym momencie odpowiedni do poziomu naszego przygotowania.
Dokąd na via ferraty w Europie?
Włochy
Oddając hołd ojczyźnie via ferrat, nie sposób nie rozpocząć naszej listy od mekki wszystkich miłośników żelaznych szlaków – legendarnych Dolomitów. Majestatyczne Dolomity i ich okolice, oprócz świetnie rozbudowanej bazy turystycznej, oferują kilkaset zachwycających dróg, zróżnicowanych pod względem trudności – są ferratowym rajem nie tylko dla ekspertów „żelaznej” wspinaczki, ale również dla nieustraszonych najmłodszych.
Ponieważ nie sposób wymienić wszystkich fascynujących tras, zaprezentujemy jedynie kilka wybranych, naszym zdaniem wartych szczególnej uwagi.
- Via Ferrata Giovanni Lipella w masywie Tofan – prowadząca na szczyt Tofana di Rozes (3224 m n.p.m.), dumnie górujący nad Cortina d’Ampezzo, to niezwykle malownicza, zróżnicowana trasa, która wymaga sporego doświadczenia i wytrwałości. Wielogodzinna przygoda rozpoczyna się dosyć niewinnie, ale rozkręca z każdym metrem. Droga prowadzi przez wydrążone w czasie I Wojny Światowej sztolnie – konieczna czołówka! Najtrudniejsza, najbardziej eksponowana i zarazem najpiękniejsza część trasy to dojście na szczyt. Trudy wspinaczki wynagrodzi niezapomniany widok ze szczytu Tofana di Rozes.
- Via ferrata Giuseppe Di Olivieri (Punta Anna) – chyba najpopularniejsza ferrata w Dolomitach, również jedna z najpiękniejszych i najciekawszych. Prowadzi od schroniska Pomedes na szczyt Punta Anna (2731 m n.p.m.), a gdy połączymy ją z ferratą Gianni Aglio, stworzy wyjątkowo ambitny ciąg, którym dotrzemy na szczyt Tofana di Mezzo (3244 m n.p.m.). Na niewielkich odcinkach pokonujemy spore przewyższenia po eksponowanych ścieżkach graniowych nad przepaściami. Jeśli jesteśmy odpowiednio przygotowani fizycznie i technicznie, możemy liczyć na niezapomniane wrażenia!
- Alta Via Bepi Zac – uznawana za dość łatwą, ale malowniczą ferratę dla początkujących wspinaczy. Prowadzi z Passo di San Pellegrino (1919 m n.p.m.) granią Costabella. Ciekawa trasa ze względu na pozostałości umocnień z I Wojny Światowej, przy tym pełna zachwycających krajobrazów.
- Sentiero Ivano Dibona — poprowadzona granią Zurlon głównego grzbietu góry Cristallo (3221 m n.p.m.) jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych tras w Dolomitach, m.in. za sprawą mostka, którego wysadzenie w powietrze możemy zobaczyć w filmie „Cliffhanger” z Sylvestrem Stallone (na szczęście do kulminacyjnej sceny wybuchu specjalnie zbudowano dodatkowy mostek w innym miejscu). Trasa należąca do dość łatwych, ale niezwykle widowiskowych, prowadzi wzdłuż umocnień wojskowych z I Wojny Światowej.
- Via Ferrata Magnifici 4 – absolutny hardcore! Ferrata powstała w masywie Marmolady w 2010 roku dedykowana jest czterem ratownikom górskim, którzy w 2009 roku zginęli tragicznie pod lawiną w dolinie Val Lasties, poszukując zaginionych turystów. Szlak jest mocno eksponowany, wręcz akrobatyczny, bardzo techniczny. Ze względu na długość odcinków bardzo atletycznych została sklasyfikowana jako najtrudniejsza w Dolomitach. Tylko dla najodważniejszych!
Francja
Podobno tam znajdują się najpiękniejsze via ferraty w Europie… Mając do dyspozycji Alpy i Pireneje, Francuzi nie omieszkali wykorzystać tgoj niewątpliwego atutu i stworzyli sieć nowych, świetnie ubezpieczonych ferrat poprowadzonych po niezwykle urozmaiconych skalnych formacjach. Jeśli jesteś gotów opuścić Dolomity, Francja powinna być Twoim następnym przystankiem.
- Le Rocher du Saint Julien — jedna z najbardziej spektakularnych via ferrat w Europie, połozona w Buis-les-Baronnies, w departamencie Drôme w południowo-wschodniej Francji. Ta piękna via ferrata ma łączną długość 1600 metrów i cztery różne trasy, każdą o innym poziomie trudności. Odnajdzie się tu niedoświadczony wspinacz, nawet dziecko, ale ekspert też nie będzie zawiedziony. Trasy są pełne nepalskich mostów, kładek, tyrolek, siatek wspinaczkowych oraz belek.
- La Panoramique – we wschodnich Pirenejach, to stosunkowo długa i nieco techniczna trasa, ze stromymi i odsłoniętymi ścianami i kilkoma ostrymi graniami. Trudności rekompensują zachwycające widoki.
- Jules Carat – 20 minut drogi od Chambery znajduje się ferrata uznawana za najtrudniejszą we Francji. Ta legendarna trasa oferuje cały dzień wspinaczki wypełniony przeszkodami technicznymi, w tym mostami linowymi rozpiętymi nad oszałamiającymi dolinami, stromymi trawersami, czy też długimi pionowymi podejściami. Nie dla osób o słabym sercu!
Hiszpania
Hiszpania może nie jest pierwszym wyborem, który przychodzi nam do głowy, kiedy myślimy o via ferratach, ale z pasmami górskimi Sierra Nevada i Pirenejów oraz mnogością klifów i innych wertykalności, jest to zdecydowanie miejsce warte rozważenia. Bogata w endemiczny wapień i granit, Hiszpania obfituje w doskonałe ferratowe trasy — zwłaszcza te na wybrzeżu. To coś, czego na pewno nie znajdziemy w Alpach czy Dolomitach.
- Jauregi — Via Verde Vasco – Navarro – znalezienie łatwej via ferraty w Hiszpanii nie jest prostym zadaniem. Najbardziej dostępne ferraty są częścią szlaków turystycznych i ta do takich należy. Wędrujemy 8-kilometrowym szlakiem z Jauregi, na którym znajdziemy łatwe odcinki via ferrata, które pozwolą się trochę powspinać przed powrotem do miasta.
- Via ferrata Cala del Moli (Sant Felieu de Guixols) – ferrata o długości 450 metrów w Katalonii, jedyna w Europie poprowadzona bezpośrednio nad morzem, na wysokości 100 metrów. Niezapomniane doświadczenie wspinaczki z Morzem Śródziemnym pod sobą!
- Faja de las Flores — Monte Perdido – to najpiękniejsza wielokilometrowa trasa w Parku Narodowym Ordesa. Podejście biegnie przez część doliny Ordesa, ze spektakularnymi widokami zarówno na masyw Monte Perdido, jak i Park Narodowy Ordesa. To cały dzień wędrówki połączony z małą via ferratą o nazwie „Clavijas de Cotatuero”. Wędrówka wzdłuż Faja de las Flores dosłownie przyprawia o zawrót głowy i stanowi niezrównaną okazję do podziwiania alpejskiej flory, zwłaszcza słynnej szarotki alpejskiej. Jest to idealna aktywność dla osób z dobrą kondycją i z doświadczeniem w górskich wędrówkach – przewyższenia wynoszą 1100 metrów!
Szwajcaria
Szwajcaria to kraj szczycący się jednymi z najbardziej spektakularnych krajobrazów w Europie, nie dziwi więc fakt, że znajdują się tam również jedne z najbardziej spektakularnych tras via ferrata. Od oszałamiających podejść pionowymi klifami po polodowcowe trawersy, od ośnieżonych szczytów Alp po rozległe alpejskie łąki, Szwajcaria jest z pewnością miejscem, na które warto zwrócić uwagę, szukając na mapie europejskich szlaków ferratowych kolejnych celów naszych górskich podróży.
- Bergsee – rozpoznawalnym elementem szlaku jest wież skalna przypominająca krokodyla z otwartą paszczą. Tuż przy niej znajduje się 18-metrowy most stalowy, rozpostarty 50 metrów nad ziemią, który nejedno serce wprawi w szybsze bicie.
- Diavolo – prawdziwie spektakularna trasa w granitowych ścianach wąwozu Schöllenen. Wyposażona w 700 metrów metalowej liny, 265 metalowych prętów i haków, liczne sztuczne stopnie oraz zabezpieczona dwiema drabinami – wymagająca czasowo. W czasie deszczu niebezpieczna ze względu na licznie występujące pasy trawy.
- Leukerbad-Dauberhorn – najdłuższa i najbardziej wymagająca via ferrata w Szwajcarii. Posiada dwa warianty przejścia: krótszy i dłuższy. Na stromych ścianach góry Dauberhorn (2942 m n.p.m.) zainstalowano 216 m drabinek oraz ponad 2000 m stalowych lin. Częścią szlaku jest także naturalna jaskinia o długości ok. 100 m. Wspinaczka po bardzo eksponowanym terenie, wyczerpująca, więc tylko dla wytrawnych wspinaczy!
Wyżej wymienione kraje to oczywiście nie jedyne, w których czekają na nas interesujące via ferraty. Od technicznych podejściowych dróg w Niemczech i Czechach, po bardziej tradycyjne trasy Słowenii, Europa pełna jest „żelaznych dróg”, o których czasem wiedzą tylko miejscowi. Wiele stron internetowych i przewodników jest poświęconych via ferratom, ale chyba najlepsze porady i wskazówki otrzymamy od lokalnych społeczności, gdzie znajdziemy także przewodników, którzy zaprowadzą nas w miejsca, o których będzie nam dane pamiętać do końca życia.
Powodzenia w poszukiwaniach swoich własnych żelaznych dróg!
Zobacz także: